Wiedźmin - RMteka

W dniu 26 października 2007 roku CD Projekt RED wydaje tytuł Wiedźmin – opartą na popularnej prozie Andrzeja Sapkowskiego grę RPG. Wtedy nikt jeszcze nie przewidywał, że w przeciągu następnej dekady seria o Wiedźminie nie tylko podbije rodzimy rynek gier komputerowych, ale odniesie ogólnoświatowy sukces i do końca 2019 roku osiągnie wynik niemal 30 mln sprzedanych egzemplarzy (!).

W kontekście powyższych informacji interesujący wydaje się fakt, że już kilka lat wcześniej twórczość Sapkowskiego doczekała się swego komputerowego odpowiednika. Za stworzenie dzieła inspirowanego światem tego pisarza zabrał się Dudek – legendarna postać polskiej sceny RM. Wiedźmin autorstwa redaktora naczelnego Przystani RPG Makera niestety nie odniósł tak spektakularnego sukcesu, jak jego późniejszy imiennik. Śmiało mogę stwierdzić, że była to raczej mało spektakularna klapa, choć znalazło się w niej kilka nowatorskich rozwiązań.

Pozycja ukazała się w 2002 roku i pozostała jedyną grą stworzoną przez jednego z twórców polskiej sceny. Gra opowiada o losach Wiedźmina o imieniu Sentgorm, któremu zostaje zlecona misja zabicia Borrasa – potwora gnębiącego nienazwaną przez autora wioskę. Nie wszystko idzie zgodnie z planem, a bohater ląduje w zupełnie nieoczekiwanym miejscu. Fabuła jest liniowa, a questy bardzo sztampowe, nie wnoszące zbyt wiele dramaturgii do scenariusza. Postacie w większości noszą polskie imiona, co nijak ma się do klimatu rozgrywki. Komunikacja z nimi odbywa się potocznym językiem, nacechowanym emotkami, co całkowicie klimat ten zabija.

Walki są bardzo proste i nudne. Żeby przyśpieszyć rozgrywkę, lepiej po prostu uciec przed przeciwnikiem. Na pochwałę zasługuje jednak autorski CMS, jak na tamte czasy bardzo intuicyjny, i moim zdaniem lepszy od domyślnego systemu stosowanego w RM2k. Użyte grafiki to w zdecydowanej większości pliki RTP. Mapy są mało rozbudowane, ale poprawne. Za to charset głównego bohatera – dobrany idealnie.

Wiedźmin z 2002 roku to jednak kultowa pozycja polskiej sceny. Dudek pokazuje, że dzieła tworzone w RM mogą być inspirowane wielkimi tytułami. Moim zdaniem pobudzenie tej świadomości w tamtych latach spowodowało znaczący wzrost popularności oprogramowania do tworzenia gier a tytuł sprawił, że wielu nowych twórców zainteresowało się tematyką RPG Makera w Polsce. Pocieszające jest, że sam autor był świadom mankamentów swej produkcji i po dziś dzień wspomina ją z przymrużeniem oka, mimo że minęło 18 lat od jej powstania.