Swan Song

Gdy niemal pół roku temu rozpoczynaliśmy pierwszą edycję TAPE, nikt nie spodziewał się, że do rywalizacji przystąpi aż 11 gier. Konkursowy styl tworzenia projektów idealnie współgra z narzędziem, jakim jest RPG Maker. Dobrze wie o tym zachodnia społeczność skupiona wokół programu – konkursy na RMN lub oficjalnym forum organizowane są tam regularnie. Jednym z takich zmagań było RPG Maker Venture, które polegało, w dużym uproszczeniu, na stworzeniu maksymalnie godzinnego projektu nawiązującego do postaci znanych z RTP. Owocem tego wydarzenia była kilka interesujących gier, w tym recenzowane dziś Swan Song autorstwa Little Wing Guy.

Jak nietrudno domyślić się po wymaganiach konkursowych, gracz wciela się w rolę jednego z herosów znanych z RTP. A dokładniej w Zacka – główną postać z bazy danych RPG Makera 2003. Nasz bohater żyje sobie spokojnie w małej wioseczce i cieszy się zasłużoną emeryturą. Gdy zostaje porwana córka bogatego mieszkańca miasteczka, Zack zostaje namówiony, by razem z Alexem (głównym herosem z RPG Makera 2000) jeszcze raz chwycić za miecze i wyruszyć odbić dziewczynę. Cała fabuła utrzymana jest w lekkim, zabawnym tonie. Dobrze napisane dialogi i świetnie oddane charaktery postaci są z pewnością mocną stroną tej produkcji. Najciekawsze jednak pod kątem fabularnym jest ukazanie życia po życiu dwóch ikon serii, które jakoś musiały poradzić sobie w sytuacji, gdy do głosu doszli młodsi i ciekawsi przedstawiciele nowych wersji programu.

Swan Song oferuje sporo na poziomie fabularnym, czego jednak nie można powiedzieć o mechanice. W grze w zasadzie nie wprowadzono żadnych własnych systemów. Co prawda przeciwnicy reprezentowani są przez charsety na mapkach (co wyeliminowało losowe potyczki), ale już same walki to klasyczny system znany z RPG Makera 2003. Autor co prawda próbował urozmaicić monotonię starć różnymi umiejętnościami (bohaterowie nie mają zwykłego, standardowego ataku), ale na dłuższą metę i tak wszystko sprowadza się do naparzania jedną, góra dwiema technikami. Leży też balans walk, które są zbyt łatwe – przez całą grę nie użyłem żadnego przedmiotu leczącego. Wszyscy jednak wiemy, jak wygląda pracowanie pod presją czasu w przypadku game jamów. Jak na projekt stworzony w tydzień, gra Little Wing Guy’a jest całkowicie poprawna.

Graficznie projekt to przede wszystkim chipsety i charsety od REFMAP. Nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że twarze bohaterów to przeróbki wykonane przez Roco, a tła walki i potwory oraz battle charsety pochodzą z RTP. Muszę autorowi oddać, że potrafi robić naprawdę klimatyczne, a przy tym dość proste mapy. Wiele osób próbowało zmierzyć się z tymi grafikami i wszyscy wiemy, że nie zawsze ludzie wychodzili zwycięsko z takich potyczek. Całość prezentuje się nieźle, ale moja wrodzona awersja do standardowych grafik postaci podczas walki sprawiła, że ten aspekt mocno mnie drażnił. Oprawa dźwiękowa zdecydowanie na plus, ale nie mogło być inaczej – muzyka została bowiem zaczerpnięta z gry Lost Odyssey.

Jak na projekt konkursowy, Swan Song prezentuje się bardzo dobrze. To krótka, prześmiewcza gra, która nieźle wpasowała się w charakterystyczny styl pewnej grupy projektów tworzonych przez społeczność RPG Makera. Porusza kilka meta-wątków, które z pewnością spodobają się ludziom z dłuższym, scenowym doświadczeniem. Dzięki poprawnie przygotowanym mapom oraz nienajgorszym gagom broni się także jako projekt zupełnie niezależny. Szkoda, że nigdy nie zobaczyliśmy bardziej rozbudowanej wersji tego projektu. Ja widzę tutaj jeszcze ogromny potencjał fabularny.

Michu

Autor gry: Little Wing Guy
Wersja RM: 2003
Gatunek: RPG
Status: Pełna wersja
Rok wydania: 2014
Download: RMN